NASZA SZKOŁA

OFERTA SZKOŁY

KLASY INTEGRACYJNE

WYDARZENIA

NAUCZYCIELE  I PRACOWNICY

PRAWO SZKOLNE

SZKOŁA  W LICZBACH

W CZYM DZIAŁAMY

KALENDARZ  PRACY SZKOŁY

LINKOMANIA

KONKURSY SZKOLNE

SUKCESY POZASZKOLNE

ARCHIWUM

STOP BYKOM! NAKARM GŁODNYCH

 

DANE ADRESOWE

<<

LEKCJA OTWARTA

Gazetka Wyborcza z dn. 27 II 2010

Pilotażowe lekcje z notebookiem w podstawówce nr 4

Jak wykorzystać notebooki w kształceniu zintegrowanym? Nauczyciele i najmłodsi uczniowie z Publicznej Szkoły Podstawowej nr 4 już wiedzą 

Fot. Anna Jurek 
Zajęcia organizuje Radomski Ośrodek Doskonalenia Nauczycieli
Zajęcia z notebookami mieli w piątek uczniowie jednej z pierwszych klas w PSP nr 4. Była to lekcja otwarta i przyglądali się jej również nauczyciele i dyrektorzy innych radomskich szkół. Zajęcia trwały 90 minut. Prowadziły je Anna Oparcik i Małgorzata Kuchcik, nauczycielki kształcenia zintegrowanego.

Siedmiolatki lekcje rozpoczęły na dywaniku. Po krótkim wstępie wysłuchały wiersza Juliana Tuwima o Słoniu Trąbalskim. Małgorzata Kuchcik przy użyciu notebooka pokazywała dzieciom, jak wyglądał Julian Tuwim. Postać poety była wyświetlona na dużej tablicy. - W wierszu mogą pojawić się słowa, których nie znacie. Czy ktoś wie, co to jest kuźnia? Proszę spojrzeć na tablicę, tak właśnie wygląda kuźnia - wyjaśniała Anna Oparcik. Dzieci z zainteresowaniem przyglądały się zdjęciom.

Nie tylko nauczycielkom służył notebook, także uczniowie mogli go wykorzystać do różnych ćwiczeń. Każde dziecko miało swój własny sprzęt ustawiony na ławce, na każdym zalogowany był konkretny uczeń. Nauczycielka na swoim notebooku widziała dokładnie, co robi każdy z uczniów. - Bardzo proszę myszką połączyć wszystkie cyferki, po kolei... o, Zuzia już skończyła - tłumaczyła Anna Oparcik. Na monitorach uczniów z połączonych cyfr powstały słonie. - Teraz trzeba pokolorować - nauczycielka wyznaczała kolejne zadania. Po kilkunastu minutach pracy - inne ćwiczenia. Znów na dywaniku.

- Zajęcia baaaaardzo mi się podobały. Troszkę trudno na takim małym komputerze pisać, ale przyzwyczaiłabym się. Mogłabym mieć takie lekcje codziennie - twierdzi Zuzia, pierwszoklasistka. Ale to były tylko zajęcia pokazowe. - Żeby właśnie zaprezentować możliwości użycia notebooków w pracy z najmłodszymi uczniami. Taki sprzęt jest dość drogi, nie każdą szkołę stać na taki wydatek. My również te notebooki mamy wypożyczone - zaznacza Małgorzata Machnio, zastępca dyrektora PSP nr 4.

<<

SZKOŁA Z KLASĄ

ADOPCJA SERCA

4. W FILMIE

PRZETARGI

KALENDARIUM

o stronie

copyrigts 2006 by
Jolanta Basaj,
Marta Olejnik,       Joanna Narożnik